widok z mojego pokoju hotelowego
Do Dubaju pojechalismy tylko na kilka dni. Dni pelne pracy i stresu! Byl to jeden z najmniej przyjemnych wyjazdow dla mnie. Pelen stresu, nerwow i malej ilosci snu (nawet na jedzenie nie mialam czasu ani checi-a to oznacza ze bylo ze mna zle skoro nie moglam jesc! haha). Jednak widoki wszystko wynagrodzily :)Niestety nie mialam okazji zwiedzic tego wspanialego miasta. Dubaj widzialam przede wszystkim z taksowki, ktora wozila nas miedzy hotelem w ktorym sie zatrzymalismy, a hotelem Burj Al Arab w ktorym odbywala sie Gala.
Niestety nie udalo mi sie zrobic lepszego widoku
Burj Al Arab jest hotelem -jedynym na swiecie posiadajacym 7 gwiazdek. Osobiscie nie podobal mi sie ten hotel, gdyz byl przesycony. Pelno zlota, kolorow i jak dla mnie to bylo tego wszytskiego "nackane" az za bardzo.Jednak jestem fanka klasyki i minimalizmu.
zdjecie sufitu z Ballroom (to akurat mi sie podobalo:P )
Jednak posilki jakie tam serwowano i soki owocowe (jednak cos tam zjadlam!:P ), sa nie do opisania! Jesli ktos z Was bedzie mial szanse odwiedzic ten hotel, to polecam zjesc tam lunch/kolacje.
Goraco bylo bardzo, bylam tam pod koniec pazdziernika, gdzie temperatury sa najnizsze, a jednak bylo ciezko bez kilimatyzacji.
W przedostatni dzien mialam doslownie 3 godziny wolnego czasu, wiec postanowilam wybrac sie na plaze. Kursowaly specjalne autobusiki dla turystow pomiedzy hotelami, dzieki czemu dotarcie na plaze zajmowalo kilka minut. Woda byla piekna, czysta i bardzo ciepla!
Najbardziej jednak zaskoczyly mnie wielblady na plazy. Widok niesamowity, tych zwierzat na tle skyscraper'ow! :)
Widok na Dubai Marina, w oddali widac Palm Beach.
Widok na Wave Hotel z Burj Al Arab. Widoki byly nieziemskie! Przepraszam za jakosc zdjecia, ale bylo robione przez szybe.
Dubai Marine ok 6. nad ranem. Miasto powoli budzi sie do zycia.
a tu juz w drodze powrotnej, widok z samolotu.
Dubaj jest pieknym miastem, w ktorym pelno jest cudzoziemcow (w Dubaju mieszka ok 100 tys. Brytyjczykow), jednak nie chcialabym tam mieszkac. Gdybym na przyklad miala wybierac wyjazd na wakacje pomiedzy Dubajem a Szanghajem, to bez zmruzenia oka wybralabym Chiny :)
Mam nadzieje ze nikogo nie zanudzilam! :)
Pozdrawiam,
D. xx